Życie
fana dram wcale nie należy do najłatwiejszych. Bo przecież nie wszystkie
produkcje spełniają oczekiwania. Czasem opis fabuły intryguje, widz zasiada
przed ekranem, ogląda odcinek za odcinkiem, mając coraz bardziej mieszane uczucia,
aż w końcu nie wytrzymuje, zachodząc w głowę, jak mogło się stać, że historia z
potencjałem została zmarnowana.
Głównym
bohaterem When a Man Loves jest Han Tae Sang, mężczyzna w sile wieku. Należy do mafii, do której
trafił jako zapłata za długi matki. W chwili, w której go poznajemy, jest
jednym z głównych członków organizacji przestępczej, która… ściąga pieniądze od
zadłużonych ludzi. W dalszych odcinkach przechodzi niesamowitą metamorfozę,
stając po stronie prawości. Buduje przedsiębiorstwo, które umożliwia mu zdobycie
szacunku i zgromadzenie majątku. Jednocześnie jego dobre serce nakazuje mu
pomagać bliźnim i wyciąga byłych gangsterów ze szponów mafii, oferując im
legalną pracę.
Seo
Mi Do jest córką właściciela antykwariatu z książkami, który ma nieszczęście
mieć powiązania z mafią, od której pożycza pieniądze. Ponieważ nie jest ich w
stanie spłacić, zostaje do niego wysłany Han Tae Sang, a jego zadaniem jest
odzyskanie należności za wszelką cenę. W obronie ojca staje właśnie Seo Mi Do,
która, nie dość, że broni starszego mężczyzny, to jeszcze postanawia oddać
swoje ciało jako spłatę długu. Han Tae Sang postanawia zaopiekować się
dziewczyną, która imponuje mu swoją postawą i przypomina mu jego samego z
przeszłości. Od tej pory ma przysyłać jej pieniądze, które mają pokryć opłaty
za studia.
Ich
ponowne spotkanie następuje po siedmiu latach, gdy Han Tae Sang prowadzi już
największą firmę pożyczkową w kraju, a Seo Mi Do… pracuje jako kelnerka w
restauracji. Okazuje się, że sumy, które wysyłał jej mężczyzna, idą na pokrycie
leczenia jej ojca. Dziewczyna zyskuje w oczach przedsiębiorcy jeszcze większe
uznanie i otrzymuje od niego propozycję pracy.
Podczas
pierwszego wyjazdu służbowego, który ma być jednocześnie okazją do wypoczynku,
dziewczyna poznaje Lee Jae Hee. I tu zaczyna się trójkąt, bowiem serce Seo Mi
Do zaczyna bić szybciej przy młodym koledze. Targana wyrzutami sumienia,
porzuca go i wraca do domu bez pożegnania.
Historia
ta jednak opiera się na czworokącie, gdyż kolejną z postaci jest Baek Sung Joo,
zakochana w Han Tae Sang kobieta, która trwa u jego boku od wielu lat, pamięta
go jeszcze z czasów, gdy należał do szajki przestępców. Żeby zdobyć serce swego wybranka, posunie się do wielu rzeczy, które skutecznie utrudnią głównej parze odnalezienie drogi do szczęścia.
A
to, że Jae Hee i Tae Sang znają się od dawna tylko dolewa oliwy do ognia. Przez
całą serię jesteśmy świadkami ich rywalizacji o względy wybranki oraz jej
rozmyślań, którego wybrać. A rozmyślania zabierają jej mnóstwo czasu, bo aż
dwadzieścia odcinków. Dodajmy, że to dwadzieścia ciągnących się w
nieskończoność odcinków, w trakcie których Seo Mi Do krąży i krąży i krąży. Jest
wdzięczna Han Tae Sangowi, ale jego przeszłość ją przeraża. Lee Jae Hee jest w
jej oczach na wskroś dobry (i nie jest o połowę starszy!), ale wikt i opierunek
nad nim sprawuje jej pierwszy wybranek. Najlepszym rozwiązaniem dla takich
dylematów jest… amnezja. Jednak pomaga to tylko na chwilę, bo wkrótce jej
rozterki powracają.
Muszę
przyznać, że pierwsze odcinki są wciągające, akcja zapowiada się całkiem
dobrze, natomiast z odcinka na odcinek robi się coraz gorzej, aż w końcu widz
zadaje sobie pytanie: po co ja to w ogóle oglądam?
Z
pewnością nie dla Seo Mi Do, która najprawdopodobniej należy do grona
najbardziej irytujących głównych bohaterek w historii dram. To samo tyczy się
odtwórczyni tej roli, Sin Se Kyeong, której gra aktorska i zaangażowanie w
postać są mierne. Nie widziałam jej w innych rolach, ale jakoś nie sądzę, aby
jej uboga mimika była elementem kreowania bohaterki.
Do
tej dramy nie przekonuje historia, która z początku robi wrażenie. Gangster i
biedna dziewczyna, fanki mezaliansów i związków zakazanych mogłyby zakasać
rękawy, gotowe do oglądania. Mroczny mężczyzna zawsze się sprzeda i trafi do
serc fanek, a jeśli jego spojrzenie łagodnieje na widok tej jedynej… No ale niestety. Nie tym razem. Han Tae Sang
jako zaradny przedsiębiorca też był w porządku, ale cała ta otoczka…
Z
pewnością Han Tae Sanga mogłabym zaliczyć do plusów serii. Chociaż ma się
ochotę go udusić za to, że ugania się za jakąś tępą dziewuchą bez wyrazu, to i
tak robi wrażenie. Dobrze oddane są jego emocje, jego nieporadność wobec
pierwszej miłości, niepewność. Wiarygodności nadawała gra Song Seung Heona,
którego aparycja znakomicie kontrastowała z chłopięcym zachowaniem, wywołując
niejednokrotnie uśmiech.
Warto
zauważyć także historię Lee Chang Hee, brata Lee Jae Hee i przyjaciela Han Tae
Sanga. W wyniku zdarzeń, rozdarty jest między więzami krwi a głęboką,
przyjacielską relacją. Widać, jak ciężko jest podjąć temu mężczyźnie decyzję i
jak bardzo stara się pozbyć problemu, co prowadzi go do niekoniecznie dobrych
uczynków.
Ścieżka
dźwiękowa nie powala na kolana, ma zarówno swoje dobre momenty, jak i złe. Jest
przeciętna i przyjemna dla ucha. Nie razi, nie irytuje, zdaje się współgrać z
historią, nie będąc nachalną.
W
ostatecznym rozrachunku ciężko jest zarówno skreślić When a Man Loves, jak i ją
polecić. To zależy od indywidualnych upodobań i predyspozycji (jak chociażby
ogromne pokłady cierpliwości i wyrozumiałości). Ja mogę się przyznać bez bicia –
ostatnie odcinki przewijałam, chcąc po prostu obejrzeć interesujące mnie
fragmenty i poznać zakończenie, które… i tak mnie nie usatysfakcjonowało.
Dane:
Tytuł oryginalny: 남자가 사랑할 때
Liczba odcinków: 20
Czas trwania odcinka: 70 minut
Stacja: MBC
Gatunek: komedia, romans, dramat
Rok: 2013
sevy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz