sobota, 21 grudnia 2013

On gorący ona… amnezja?




Życie fana dram wcale nie należy do najłatwiejszych. Bo przecież nie wszystkie produkcje spełniają oczekiwania. Czasem opis fabuły intryguje, widz zasiada przed ekranem, ogląda odcinek za odcinkiem, mając coraz bardziej mieszane uczucia, aż w końcu nie wytrzymuje, zachodząc w głowę, jak mogło się stać, że historia z potencjałem została zmarnowana.






Głównym bohaterem When a Man Loves jest Han Tae Sang, mężczyzna w sile wieku. Należy do mafii, do której trafił jako zapłata za długi matki. W chwili, w której go poznajemy, jest jednym z głównych członków organizacji przestępczej, która… ściąga pieniądze od zadłużonych ludzi. W dalszych odcinkach przechodzi niesamowitą metamorfozę, stając po stronie prawości. Buduje przedsiębiorstwo, które umożliwia mu zdobycie szacunku i zgromadzenie majątku. Jednocześnie jego dobre serce nakazuje mu pomagać bliźnim i wyciąga byłych gangsterów ze szponów mafii, oferując im legalną pracę.


Seo Mi Do jest córką właściciela antykwariatu z książkami, który ma nieszczęście mieć powiązania z mafią, od której pożycza pieniądze. Ponieważ nie jest ich w stanie spłacić, zostaje do niego wysłany Han Tae Sang, a jego zadaniem jest odzyskanie należności za wszelką cenę. W obronie ojca staje właśnie Seo Mi Do, która, nie dość, że broni starszego mężczyzny, to jeszcze postanawia oddać swoje ciało jako spłatę długu. Han Tae Sang postanawia zaopiekować się dziewczyną, która imponuje mu swoją postawą i przypomina mu jego samego z przeszłości. Od tej pory ma przysyłać jej pieniądze, które mają pokryć opłaty za studia.


Ich ponowne spotkanie następuje po siedmiu latach, gdy Han Tae Sang prowadzi już największą firmę pożyczkową w kraju, a Seo Mi Do… pracuje jako kelnerka w restauracji. Okazuje się, że sumy, które wysyłał jej mężczyzna, idą na pokrycie leczenia jej ojca. Dziewczyna zyskuje w oczach przedsiębiorcy jeszcze większe uznanie i otrzymuje od niego propozycję pracy.

Podczas pierwszego wyjazdu służbowego, który ma być jednocześnie okazją do wypoczynku, dziewczyna poznaje Lee Jae Hee. I tu zaczyna się trójkąt, bowiem serce Seo Mi Do zaczyna bić szybciej przy młodym koledze. Targana wyrzutami sumienia, porzuca go i wraca do domu bez pożegnania.

Historia ta jednak opiera się na czworokącie, gdyż kolejną z postaci jest Baek Sung Joo, zakochana w Han Tae Sang kobieta, która trwa u jego boku od wielu lat, pamięta go jeszcze z czasów, gdy należał do szajki przestępców. Żeby zdobyć serce swego wybranka, posunie się do wielu rzeczy, które skutecznie utrudnią głównej parze odnalezienie drogi do szczęścia.


A to, że Jae Hee i Tae Sang znają się od dawna tylko dolewa oliwy do ognia. Przez całą serię jesteśmy świadkami ich rywalizacji o względy wybranki oraz jej rozmyślań, którego wybrać. A rozmyślania zabierają jej mnóstwo czasu, bo aż dwadzieścia odcinków. Dodajmy, że to dwadzieścia ciągnących się w nieskończoność odcinków, w trakcie których Seo Mi Do krąży i krąży i krąży. Jest wdzięczna Han Tae Sangowi, ale jego przeszłość ją przeraża. Lee Jae Hee jest w jej oczach na wskroś dobry (i nie jest o połowę starszy!), ale wikt i opierunek nad nim sprawuje jej pierwszy wybranek. Najlepszym rozwiązaniem dla takich dylematów jest… amnezja. Jednak pomaga to tylko na chwilę, bo wkrótce jej rozterki powracają.

Muszę przyznać, że pierwsze odcinki są wciągające, akcja zapowiada się całkiem dobrze, natomiast z odcinka na odcinek robi się coraz gorzej, aż w końcu widz zadaje sobie pytanie: po co ja to w ogóle oglądam?

Z pewnością nie dla Seo Mi Do, która najprawdopodobniej należy do grona najbardziej irytujących głównych bohaterek w historii dram. To samo tyczy się odtwórczyni tej roli, Sin Se Kyeong, której gra aktorska i zaangażowanie w postać są mierne. Nie widziałam jej w innych rolach, ale jakoś nie sądzę, aby jej uboga mimika była elementem kreowania bohaterki.


Do tej dramy nie przekonuje historia, która z początku robi wrażenie. Gangster i biedna dziewczyna, fanki mezaliansów i związków zakazanych mogłyby zakasać rękawy, gotowe do oglądania. Mroczny mężczyzna zawsze się sprzeda i trafi do serc fanek, a jeśli jego spojrzenie łagodnieje na widok tej jedynej…  No ale niestety. Nie tym razem. Han Tae Sang jako zaradny przedsiębiorca też był w porządku, ale cała ta otoczka…

Z pewnością Han Tae Sanga mogłabym zaliczyć do plusów serii. Chociaż ma się ochotę go udusić za to, że ugania się za jakąś tępą dziewuchą bez wyrazu, to i tak robi wrażenie. Dobrze oddane są jego emocje, jego nieporadność wobec pierwszej miłości, niepewność. Wiarygodności nadawała gra Song Seung Heona, którego aparycja znakomicie kontrastowała z chłopięcym zachowaniem, wywołując niejednokrotnie uśmiech.

Warto zauważyć także historię Lee Chang Hee, brata Lee Jae Hee i przyjaciela Han Tae Sanga. W wyniku zdarzeń, rozdarty jest między więzami krwi a głęboką, przyjacielską relacją. Widać, jak ciężko jest podjąć temu mężczyźnie decyzję i jak bardzo stara się pozbyć problemu, co prowadzi go do niekoniecznie dobrych uczynków.


Ścieżka dźwiękowa nie powala na kolana, ma zarówno swoje dobre momenty, jak i złe. Jest przeciętna i przyjemna dla ucha. Nie razi, nie irytuje, zdaje się współgrać z historią, nie będąc nachalną.

W ostatecznym rozrachunku ciężko jest zarówno skreślić When a Man Loves, jak i ją polecić. To zależy od indywidualnych upodobań i predyspozycji (jak chociażby ogromne pokłady cierpliwości i wyrozumiałości). Ja mogę się przyznać bez bicia – ostatnie odcinki przewijałam, chcąc po prostu obejrzeć interesujące mnie fragmenty i poznać zakończenie, które… i tak mnie nie usatysfakcjonowało.  


Dane:
Tytuł oryginalny: 남자가 사랑할
Liczba odcinków: 20
Czas trwania odcinka: 70 minut
Stacja: MBC
Gatunek: komedia, romans, dramat
Rok: 2013

sevy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz