sobota, 23 listopada 2013

„Bogactwo jest pięknem” – ponownie o żądzy pieniądza



Jang Geun Seok nie jest już człowiekiem. Jest marką. Na dodatek doskonale rozpoznawalną, przyciągającą wiele fanek, ekskluzywną marką. Co by o nim nie mówić, jego nazwisko gwarantuje wysokie zainteresowanie. Nic więc dziwnego, że wiele dziewcząt oczekiwało na jego powrót na mały ekran. Abstrahując od wszystkiego innego, aktorem jest dobrym. Dlatego i ja dałam się ponieść, wypatrując Pretty Man.






Ponieważ drama miała już swoją premierę w Korei, pora ją przedstawić. Pretty Man będzie szesnastoodcinkowym serialem spod skrzydeł KBS2. Scenariusz oparty jest na manhwie, więc autorzy nie mieli zbyt dużego pola do popisu przy rozpisywaniu wydarzeń. Że jest to adaptacja, można się zorientować dość szybko: już w pierwszym odcinku widzimy sceny, które są żywcem wyciągnięte z komiksowej estetyki. Ale o tym w dalszej części.


Głównym bohaterem jest Dokgo Ma Te, którego aspiracją życiową zdaje się być zostanie utrzymankiem starszej od siebie, bogatej kobiety. Już we wczesnym dzieciństwie wszystkie dziewczęta oglądały się za nim, co tylko utwierdziło go w przekonaniu, że jego ładna twarz pozwoli mu egzystować na poziomie. Bezwstydnie  korzysta ze swojej nieprzeciętnej urody, żeby tylko zwiększyć swój status majątkowy. Nie ma w tym nic dziwnego, jeśli pod uwagę weźmiemy fakt, że był wychowany przez samotną matkę, z którą mieszkał w ubogiej dzielnicy. Łączy go z nią wyjątkowo bliska więź, chociaż, w poszukiwaniu lepszego życia, opuszcza ją, udając się do stolicy. Kiedy ma ją sprowadzić do swojego nowego mieszkania, wydarza się coś, co krzyżuje mu plany.


Partnerką Jang Geun Seoka jest IU, czyli serialowa Kim Bo Tong, która mieszka z rodzicielką i młodszym bratem i jest na tyle stara, że własna matka wysyła ją do agencji matrymonialnej. To jedna z tych bohaterek, które widza przerażają. Niewyżyta, wiecznie ganiająca za Ma Te, świata poza swoim oppą nie widzi. Przy tym wszystkim ma zapędy fangirla… Cóż. Jej nie da się lubić. Mamuśka, jako rozwrzeszczana ajumma z trwałą, dopełnia obraz szalonej rodzinki. Ale co się dziwić, skoro własne dziecko twierdzi, że jej pracą będzie bycie żoną Ma Te oppy i żaden inny zawód jej niepotrzebny…


W pierwszym odcinku poznajemy także tajemniczą Hong Yoo Ra, piękną kobietę, która zdaje się mieć coś wspólnego z rodzicami Ma Te. Pozostawienie jej historii w niedopowiedzeniu było zdecydowanie dobrym posunięciem, dzięki któremu widz sięgnie po drugi odcinek… albo i nie.

Estetyka Pretty Man jest dość specyficzna, bardzo często zabiegi, które wykorzystali twórcy, irytują. Komiksowe wstawki, zbyt egzaltowane reakcje odbierają dramie powagi, obniżając jej poziom. Serial ten lubi się, jednocześnie nienawidząc. Coś do niego przyciąga, coś od niego odpycha. A przecież to nie tak, że podczas oglądania tylko głupota wylewa się z ekranu. Widać w tym potencjał i fabułę. Dziwne jest to połączenie scen przenikliwie smutnych ze scenami, na widok których chce się zrobić przysłowiowy facepalm z żałości nad tępotą. To, co uchodzi za śmieszne w komiksie, niekoniecznie będzie śmieszyć w serialu z aktorami. Nie należy jednak posuwać się (póki co) do drastycznych środków, skreślając poczucie humoru, bo są momenty, w których naprawdę można się szczerze zaśmiać.

Do plusów można zaliczyć grę aktorską. Jang Geun Seok był niezwykle przekonujący, to samo mogę powiedzieć o IU. Jednak jest jeszcze za wcześnie na ostateczne wyroki. Pożyjemy, zobaczymy, jak to mówią. 

Dane:
Tytuł oryginalny: 예쁜남자
Liczba odcinków: 16
Czas trwania odcinka: 60 minut
Stacja: KBS2
Gatunek: komedia, romans, dramat
Rok: 2013


sevy


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz